—– Bip bip… Bip bip… Bip bip… „Cholera, czy ten budzik nie może przestać dzwonić?” – pomyślałem, leniwie otwierając jedno oko – „Dlaczego muszę dziś wstawać o tak barbarzyńskiej porze?”. Barbarzyńskiej, dobre sobie… Wielu by […]

—– Bip bip… Bip bip… Bip bip… „Cholera, czy ten budzik nie może przestać dzwonić?” – pomyślałem, leniwie otwierając jedno oko – „Dlaczego muszę dziś wstawać o tak barbarzyńskiej porze?”. Barbarzyńskiej, dobre sobie… Wielu by […]
Nie rozpieszczam Was ostatnio częstymi aktualizacjami bloga. Przepraszam – coraz więcej na głowie przed porodem i pojawieniem się Antośki. Milion spraw do załatwienia, a doba ma tylko 24h… Ale dziś trochę się zirytowałem i stwierdziłem, […]
Troszkę kazałem Wam poczekać, ale życie wzięło mnie w obroty i zjadło cały wolny czas. Jednak, jak to mówią, nie ma tego złego, bo dzięki temu zrodził się pomysł na dzisiejszy wpis. A dziś będzie […]